www.kusoanime.fora.pl - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum www.kusoanime.fora.pl Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Spam
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 34, 35, 36  Następny  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kusoanime.fora.pl Strona Główna -> Offtopic, Spam
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Orihime-chan
Sannin
PostWysłany: Pon 21:48, 01 Lut 2010


Dołączył: 29 Gru 2009

Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie jest miasto upadłych aniołów
Płeć: 女の子

1. Cowboy Bepop- Połączenie komedii sensacyjnej z science­‑fiction. Dwóch łowców głów – były policjant Jet Black oraz osobnik o tajemniczej przeszłości Spike Spiegel – przemierza układ słoneczny, łapiąc zbiegłych przestępców. Na pokładzie ich statku (o nazwie „Bebop”) pojawią się z czasem: owczarek walijski Ein, łowczyni i zapalona hazardzistka Faye Valentine oraz genialna małoletnia hakerka Edward Wong Hau Pepelu Tivrusky IV (czyli Ed)...




2. Ghost in the Shell- historia opowiadająca o poszukiwaniach tajemniczego hakera – Władcy Marionetek.




3. Haibane Renmei-Opowieść o zamkniętym mieście, o ludziach ze skrzydłami i aureolami – nie, nie o aniołach… Haibane, czyli Szaropióre. Tak nazywani są mieszkańcy domu, w którym z ogromnego kokonu wykluwa się dziewczyna. Nie pamięta, jak się nazywa i kim była wcześniej, jej wspomnienia obejmują tylko sen, w którym spada z nieba… Dlatego dostaje imię Rakka, oznaczające właśnie spadanie. Nad jej głową zostaje umieszczona aureolka, a z jej pleców wyrastają niewielkie skrzydła – nie białe i nie czarne, barwy jasnego popiołu. Teraz ona także jest Haibane.




4. Kino no tabi- Seria niemal filozoficznych opowieści, powiązanych osobą przybysza­‑podróżnika. "Świat nie jest piękny” – od takiego zdania, na przekór podtytułowi, zaczyna się to niezwykłe anime. Kino spędza życie, podróżując od kraju do kraju. W każdym z nich spędza dokładnie trzy dni, aby poznać jego mieszkańców i obyczaje. Po ich upływie zawsze wyjeżdża, wyruszając w dalszą drogę. I zawsze pozostaje tylko obserwatorem, starając się w żaden sposób nie wpływać na otoczenie i nie oceniać go. A jednak często sama obecność przybysza z zewnątrz powoduje zmiany – czasem nieodwracalne. Ten świat trudno uznać za piękny – Kino w swej wędrówce napotyka na wszelkie przykłady ludzkiej naiwności, głupoty, bezmyślności, okrucieństwa…




5. NANA- Dwie dziewczyny, które dzieli praktycznie wszystko – z wyjątkiem miejsca zamieszkania, wieku i imienia – próbują ułożyć sobie życie w wielkim mieście. Nana Komatsu, żywiołowa, beztroska i bezgranicznie naiwna dwudziestolatka, rozpaczliwie poszukuje życiowego celu, do którego mogłaby dążyć. Na razie próbuje odnaleźć go w miłości, dlatego opuszcza rodzinne miasto i za swoim chłopakiem, Shoujim, wyrusza do Tokio, gdzie mogłaby rozpocząć nowe samodzielne życie. Zamiast jednak wziąć się do budowania swojej przyszłości, marnuje czas na oddawanie się przyjemnościom życia w metropolii, takim jak flirty i zakupy, nie zdając sobie sprawy, na czym polega dorosłość. Jej całkowite przeciwieństwo stanowi pewna siebie, stanowcza, twardo stąpająca po ziemi Nana Oosaki. Ona doskonale wie, co chce w życiu robić – do tego stopnia, że dla swojego snu o karierze wokalistki punk­‑rockowej rezygnuje ze związku z ukochanym Renem, bo ten zostawił ich wspólny zespół Black Stones dla mającego ogromne szanse na odniesienie sukcesu Trapnest. Gdy w śnieżny dzień dziewczyny poznają się w pociągu do Tokio, nie mogą jeszcze wiedzieć, jak bardzo odmieni się ich życie. Przy ponownym spotkaniu w mieszkaniu, które równocześnie chcą wynająć, czy to za sprawą intuicji, impulsu, czy też może przeznaczenia, decydują się zamieszkać razem. Od tej chwili będą dla siebie oparciem, gdy przyjdzie im skonfrontować wyobrażenia o życiu i związkach z brutalną rzeczywistością. Los przygotował dla nich mnóstwo niespodzianek, niektórych radosnych, lecz innych bardzo nieprzyjemnych.
[img]http://img523.imageshack.us/i/nana6510245fpll8.jpg/[/img]



6. Neon genesis Evangelion- Walka o ocalenie świata, ogromne bioroboty i mistyka na motywach chrześcijańskich. Od straszliwej katastrofy, zwanej Drugim Uderzeniem (Second Impact), w której śmierć poniosła połowa ludzkości, minęło 15 lat. Na Ziemi pojawiają się tajemnicze, niszczycielskie byty, nazywane Aniołami. Ich celem jest Tokio­‑3, a dokładniej – „coś" ukrytego w kwaterze głównej organizacji NERV. Wrażliwy i niepogodzony ze sobą piętnastoletni Shinji Ikari przybywa do Tokio­‑3, wezwany przez swego ojca, szefa NERVu. Jednak nie chodzi tu o rodzinne spotkanie – Shinji spełnia warunki umożliwiające mu pilotowanie Evangeliona – ogromnego, biomechanicznego robota. Evangeliony są jedyną nadzieją na skuteczną walkę z Aniołami, same jednak mogą stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo, wymykając się spod kontroli swych twórców… Shinji początkowo odmawia, szybko jednak okoliczności zmuszają go, by zasiadł za sterami Evangeliona. Oprócz niego pilotem jest także wyciszona i dziwna Rei Ayanami, a jakiś czas później do zespołu dołącza stanowiąca jej całkowite przeciwieństwo, gwałtowna i pewna siebie Asuka.




7. Japońska pop­‑kultura w krzywym zwierciadle. Hikikomori – choroba cywilizacyjna o podłożu psychiczno­‑emocjonalnym, rodzaj depresji, syndrom skrajnego wycofania społecznego, który obecny jest w życiu milionów młodych Japończyków. Dotychczas stwierdzono jej występowanie w Japonii i Korei Południowej. Zapada na nią głównie młodzież płci męskiej (ok 7 chłopców na 3 dziewczyny). Przejawia się ona odizolowaniem od społeczeństwa na kilka lat. Osoby dotknięte tą dolegliwością zamykają się najczęściej w domu, unikając bezpośrednich spotkań z ludźmi.

Właśnie takim hikikomori jest Tatsuhiro Satou. Przyjechał z prowincjonalnego miasteczka, by studiować w Tokio, ale w połowie pierwszego roku rzucił uczelnię i zamknął się w swojej maleńkiej kawalerce, którą opuszcza tylko nocą. Czas spędza kompletnie bezczynnie, wpatrując się w sufit i jałowo piekląc się na katującą go bezustannie zza ściany lukrowaną pioseneczkę z jakiegoś anime. Na pociechę ma tyle, że doskonale wie, kto doprowadził go do takiego stanu. To złowroga organizacja, NHK, ogólnojapoński (a może ogólnoświatowy) spisek, mający na celu niszczenie życia ludziom – a przede wszystkim właśnie jemu.




8. Paprika- Wciągająca opowieść z pogranicza jawy i snu.- W roku 2004 zostaje wynaleziona nowa metoda psychoterapii, zwana PT. Pozwala ona tak zwanym „detektywom snu” wejść do snu innej osoby dzięki urządzeniu zwanemu DC Mini. Ich zadaniem jest rozwiązywanie problemów ludzkiej podświadomości, leczenie koszmarów czy pomoc przy interpretacji snów. Jednakże jeszcze zanim rząd zdążył zalegalizować stosowanie takiej metody terapii, jeden z prototypów DC Mini zostaje skradziony. Wkrótce potem rozpoczyna się pościg za złodziejem, który zaczyna siać spustoszenie na płaszczyźnie snów, co przekłada się bezpośrednio na nasz świat. Bardzo nietypowe dochodzenie prowadzone jest przez dr Atsuko, znaną w świecie snu jako Paprika, jednego z wynalazców DC Mini – dr. Kosaku, policjanta Toshimiego Konakawę i seniora naszej wesołej gromadki, dr. Torataro Shimę.


9. Perfect Blue-
Fabuła opowiada o Mimie Kirigoe, młodej gwiazdce muzyki pop, występującej w zespole o swojsko brzmiącej nazwie CHAM. W chwili, gdy poznajemy dziewczynę, jej kariera znajduje się w punkcie zwrotnym – opuszcza grupę i postanawia szukać szczęścia w przemyśle filmowym. Pierwsze dni w nowym miejscu jak zawsze są trudne i życie Mimy praktycznie wywraca się do góry nogami. Co więcej, w wykreowanie nowego wizerunku musi włożyć wiele, naprawdę wiele wysiłku. To, że jej decyzja budzi kontrowersje wszędzie – w pracy, w rodzinie, nawet pośród jej fanów – także nie ułatwia jej życia.


10. Ruroni Kenshin- Z czasów rewolucji pozostała legenda o straszliwym i niepokonanym wojowniku. Dziś jednak jako wędrowiec pokutuje on za swe czyny i pod imieniem Kenshin Himura używa swego miecza, by chronić innych…Od rewolucji minęło dziesięć lat. Szogunat został obalony, nastała pokojowa epoka Meiji. Z okresu rewolucji zachowało się jednak zbyt wiele wspomnień i zbyt wielu pozostało niezadowolonych, by można było o niej po prostu zapomnieć. W tych pokojowych czasach ludzie nadal nie są bezpieczni – wielu samurajów, dotkniętych nowymi edyktami i prawami, stara się wywalczyć pozycję jedyną znaną sobie drogą – mieczem. Także wielu wojowników z czasów rewolucji jest przeciwnych nowemu porządkowi i zwalcza jego władze…




11. Ayashi no Ceres- Romantyczna i krwawa opowieść o wielkiej miłości i zemście. Aya Mikage jest zwyczajną nastolatką: ma spokojny dom, kochających rodziców i brata bliźniaka imieniem Aki. Jednak w dniu jej szesnastych urodzin całe jej życie zostaje wywrócone do góry nogami. W żyłach rodziny Mikage płynie krew tennyo – Niebiańskiej Dziewicy, usidlonej niegdyś przez ziemskiego mężczyznę. Dlatego dorastające dzieci są bacznie obserwowane – jeśli wykazują oznaki mocy tennyo, są natychmiast zabijane. Aya okazuje się czymś więcej – jest nowym wcieleniem tennyo imieniem Ceres, która budzi się wewnątrz niej, żądna zemsty i pragnąca powrócić w Niebiosa, tam, gdzie jej miejsce. Ayi udaje się uniknąć śmierci z rąk najbliższych, zostaje jednak rozdzielona z Akim i musi uciekać przed własną rodziną... Na szczęście z pomocą przychodzą jej obdarzona mocami psychicznymi Suzumi Aogiri i jej szwagier Yuuhi. W ich domu Aya znajduje schronienie. Wciąż jednak musi walczyć ze swoim okrutnym przeznaczeniem, budzącą się mściwą tennyo, a także ze swoimi uczuciami: w jej życiu oprócz Yuuhiego pojawia się tajemniczy Touya…





Tyle ci na razie wystarczy? Podaj jakiego anime chciałbyś poznać szczegóły.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Orihime-chan dnia Pią 22:22, 12 Lut 2010, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
Sasik
V.I.P
PostWysłany: Pon 23:22, 01 Lut 2010
V.I.P


Dołączył: 01 Wrz 2009

Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Krzesło przy biurku;)
Płeć: 少年

Heh;) nieźle... Zaciekawiły mnie tytuły Ghost in the Shell(poproszę o dokładkę) oraz Cowboy Bebop, więc je sprawdzę w pierwszej kolejności. Haibane Renmei - dla osób lubiących opowieści refleksyjne i nastrojowe tak?:hamster_evil: to może na później...
Kino no Tabi- może być ciekawe co nie ???
NANA - no nie wiem, to chyba shoujo nie? Ale i tak sprawdzę...
NGE - ponoć klasyk i mimo że nie przepadam za mechami z pewnością zapoznam się z tym tytułem :hamster_smoke:
NHK - heh :hamster_wind:
Rurouni Kenshin - gdzieś już o tym słyszałem, ale nigdy nie miałem ochoty sprawdzić... aż do dziś :hamster_full:
Ayashi no Ceres - raczej nie należę do grupy docelowej, ale nie wiem nie znam się...

Swoją drogą masz dobry gust :hamster_smile: Hontoni Arigato Orihime-chan :hamster_please: Nie zamierzam tego szybko skończyć, no bo mało czasu(szkola, origami, kumple, rysowanie) jednakże już niedługo ferie(no dobra długo) więc może trochę podgonię, chociaż do maniaków anime się nie zaliczam;) i cały dzień przy kompie siedzieć nie umiem(i nie mogęSad... pzdr


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sasik dnia Pon 23:27, 01 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Kira-Misa Megami-Chan
Administrator
PostWysłany: Pon 23:53, 01 Lut 2010
Administrator


Dołączył: 01 Wrz 2009

Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata Mangi&Anime
Płeć: 少年

Hehe Sasuke i ty jeszcze nie obejrzałeś Ghost in the shell... Bardzo fajna główna bohaterka ;p

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Orihime-chan
Sannin
PostWysłany: Wto 15:34, 02 Lut 2010


Dołączył: 29 Gru 2009

Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie jest miasto upadłych aniołów
Płeć: 女の子

Ghost in the Shell- Jedno ze śledztw prowadzonych przez specjalną jednostkę służb wewnętrznych, Sekcję 9, dotyczy działań Władcy Marionetek – hakera podejrzewanego o całą serię przestępstw, w tym włamania do ludzkich mózgów. Poszukują go Amerykanie i Sekcja 6. Sekcja 9 również nie próżnuje – dysponują cyborgami, a wśród nich cudem techniki – agentką Motoko Kusanagi. Z biegiem czasu okazuje się, że Władca Marionetek może znajdować się tam, gdzie nikt się go nie spodziewa… Z wyjątkiem knującej coś Sekcji 6. A to dopiero początek mrocznych tajemnic…

Widząc agenta służb specjalnych i jego partnerkę/partnera można pomyśleć, że to film sensacyjny, ale złudzenie szybko się rozwiewa. Przygnębiający klimat, cyborgi, implanty, sieć, matactwa wpływowych osób to wszytsko pojawia się w tym anime.

Fabuła poprowadzona jest ciekawie – zapewne zaskoczy cię odkrycie, kim naprawdę jest Władca Marionetek. Akcja dzieli się na równoległe wątki: kiedy Sekcja 9 szuka hakera, wpływowi ludzie pociągają za sznurki, chcąc zatuszować całą sprawę. Zakończenie jest ciekawe.

Kilka razy podczas seansu kamery przez parę minut pokazują miasto, a w tle leci muzyka. Miało to na celu podkreślenie klimatu,
W tym anime są też rozważania o naturze i miejscu w świecie cyborgów.

Bohaterowie są całkiem rozbudowani Główna bohaterka często wygłasza hamletowskie monologi o sensie życia i człowieczeństwie cyborgów.Fajny jest Aramaki – szef Sekcji 9. Jest świadomy brudnych gier na wysokich szczeblach, ale dla swojej ekipy często się poświęca na tyle, ile może. Ot, przyzwoity dowódca.

Nie ma tu szaleńców wygłaszających płomienne mowy, przerywane donośnym śmiechem.
Czuje się tez tutaj taki przygnębiający klimat. Sceny walki, zwłaszcza z machiną bojową, budzą podziw. Nie ustrzeżono się krwawości, ale powiedzmy sobie wprost, że świat przedstawiony w tej konwencji jest z natury brutalny.
No i oczywiście to anime nie jest skierowane do odbiorcy poniżej lat piętnastu, ze względu na zawarte w nim sceny przemocy z dużą dawką krwi.

Cowboy Bepop- Fabuła jest wartka, mimo wszystko – zaskakująca, a elementy komediowe i dramatyczne są bardzo dobrze zrównoważone. Klimat serii waha się od wyraźnie komediowego (acz zawsze z dreszczykiem emocji, jak w będącym parodią Obcego odcinku 11.) do mroczno­‑sentymentalnego filmu noir (odcinki 12­‑13 i 25­‑26). Charaktery postaci są dopracowane, wiarygodne – umożliwiające przywiązanie się do nich i przejmowanie ich losami.

Przy tej serii warto (co udaje się najwcześniej przy drugim oglądaniu) skoncentrować się na wyglądzie tła.
Zupełnie osobną kwestią jest towarzysząca serii muzyka. Myślę, że można śmiało powiedzieć, że właśnie ta muzyka decyduje o wielkości serii. Sceny pościgu, zyskują nową urodę, a chóralne kanony, towarzyszące strzelaninie w katedrze w odcinku 5. albo saksofonowe solo, kończące odcinek 13. na długo zapadają w pamięć. Zdecydowanie polecam soundtracki z Cowboya Bebopa. Moim zdaniem są świetne.


Po tych wszystkich zachwytach czas trochę wyhamować... Warto lojalnie uprzedzić, że są osoby odporne na urok tej serii. Warto dać sobie kilka odcinków na wciągnięcie się, ale jeśli komuś nie odpowiada ten klimat i ta muzyka – zobaczy w niej tylko sensacyjną historyjkę z licznymi strzelaninami i będzie się zastanawiał, o co tyle hałasu.


Kino no Tabi- Kino no Tabi należy do tych rzadkich, trudnych do sklasyfikowania serii, w których refleksja przeważa nad akcją. Fabuła jest bardzo epizodyczna, a poszczególne odcinki nie zachowują kolejności chronologicznej (np. w pierwszym pojawiają się aluzje do wydarzeń ukazanych w ostatnim). Świat, w którym rozgrywa się ta opowieść jest bardzo umowny, zawieszony między XIX a XX wiekiem, ale nie tworzący spójnego obrazu – po prostu stanowiący tło dla kolejnych przypowieści. Stonowana jest muzyka, choć w pamięci pozostają piękne motywy otwierające i kończące każdy odcinek.

Natomiast zawarte w poszczególnych historiach przemyślenia nie są w żaden sposób tandetne. Stawiane pytanie ocierają się o filozofię. Osobliwym dodatkiem jest obecność przynależnego do Kino mówiącego motocykla imieniem Hermes… Hermes wnosi nowe spojrzenie na wiele spraw: czasem trochę naiwnie dziecięce, częściej – oderwane od uprzedzeń i uwarunkowań gatunku ludzkiego.
Ni sądź, że otrzymasz tu poglądowe lekcje cnót obywatelskich razem z pogadanką umoralniającą. Na wiele z padających tu pytań nie ma prostych odpowiedzi. Dialogi są oszczędne (choć znaczące), a opowieści przerywane w takich momentach, by ostateczny ich osąd pozostawić widzowi. Przesłanie jednak jest jasne: nawet jeśli podłość i szlachetność, zło i dobro, nie sumują się do zera – i to w sposób zdecydowanie niekorzystny – to i tak świat, na swój okrutny sposób, jest piękny…



Zdecydowanie polecam!
NANA- widać tutaj perypetie dwóch dziewcząt o skrajnie różnych osobowościach, ich drogę do szczęścia i spełnienia marzeń, trudne wybory i dramaty. A trzeba zaznaczyć, że mam tu na myśli niekiedy naprawdę poważne problemy, czasami aż nazbyt poważne. Tu kryje się jeden z niewielu, ale za to duży zarzut względem fabuły takie jak narkomania, prostytucja wśród nieletnich czy gwałty, zostały ledwie zasygnalizowane. Jeżeli o fabule mowa, wypadałoby wspomnieć o jeszcze jednej sprawie, a mianowicie o wątku dotyczącym drogi zespołu do sławy. Prawdopodobnie zostałam rozpieszczona przez BECK^____^, ale podczas oglądania NANY wydawało mi się, że Black Stones zbyt szybko pną się po szczeblach kariery. Także częściowe osadzenie akcji w realiach showbiznesu nasuwa skojarzenia z telenowelą: wszyscy się znają, a romans z gwiazdą/gwiazdorem przychodzi trochę za łatwo.

(Masz rację jest to takie obyczajowe shoujo) i jako taka skupia się głównie na relacjach między bohaterami. Trzeba też przyznać, że z tego zadania wywiązuje się wyśmienicie. Opowieść ma formę jednej wielkiej retrospekcji (wyraźnie widoczne jest to dopiero w ostatnim odcinku), a poznajemy ją z punktu widzenia najpierw jednej, a w drugiej połowie serialu drugiej Nany. Zakończenie może ci się wydawać niesatysfakcjonujące, mimo że nieźle podsumowuje historię. Znakomita część wątków nie została zamknięta, a w końcowych odcinkach pojawia się kilkoro interesujących bohaterów, którzy nie mają jednak szansy na rozwinięcie ich postaci.

Postacie są jednymi z najlepszych, jakie do tej pory widziałam w anime. Jak na stosunkowo długą serię, nie pojawia się jakaś zastraszająca liczba bohaterów, ale za to niemal wszyscy otrzymują wystarczająco dużo czasu ekranowego, aby widz się z nimi zapoznał – a zaręczam, że jest się z czym zapoznawać. Charaktery są skomplikowane i bardzo złożone, nie spotkamy tu postaci jednoznacznie dobrej czy złej – każda ma zalety i wady. W NANIE stereotypowe myślenie może cię błyskawicznie zawieść. Najłatwiej to zobrazować, podając za przykład obie Nany. Nana Komatsu, zwana przez przyjaciół Hachi (dla odróżnienia od swojej współlokatorki; notabene, oznacza to także ósemkę, tak jak nana to po japońsku „siedem”) to właściwie wariacja na temat typowej bohaterki shoujo, która marzy o wiecznej miłości, gromadce dzieci, domu z ogródkiem i górze ślicznych ciuchów. Tak jak nakazywałaby konwencja, ma złote serduszko, masę uroku osobistego i targają nią nieustanne dylematy uczuciowe. Owszem, nie pierwszy raz widzi się bohaterkę, która nie może się zdecydować, którego z otaczających ją przystojniaków wybrać. Z drugiej strony, mało która zdaje sobie jednocześnie sprawę ze swojej płytkości. Mimo to Hachi bez wątpienia daje się lubić, o wiele łatwiej się też z nią utożsamiać, bo chociaż miota się w poszukiwaniu szczęścia, stara się także znaleźć cel w życiu i zmienić swoje nastawienie do świata. Budzi równocześnie sympatię i współczucie. Nana Oosaki na pierwszy rzut oka to twarda buntowniczka, która dumę stawia ponad porywy serca. Wydaje się twarda i energiczna – dziewczyna, która potrafi o siebie zadbać, a gdy już się na coś zdecyduje, to za żadne skarby nie zmieni zdania. Im lepiej ją jednak poznasz, tym mocniej dotzre do ciebie, że być może jest jeszcze bardziej rozchwiana emocjonalnie niż Hachi. Niesamowicie zaborcza, chciałaby trzymać swoich bliskich na smyczy i nie pozwolić im odejść. Dziewczyny tworzą w serialu znakomity duet, bo mimo drastycznych różnic, potrzebują się nawzajem. Hachi widzi w Nanie swój ideał mężczyzny: czułego, silnego i godnego zaufania, Oosaki szuka w towarzystwie przyjaciółki ciepła ogniska domowego, którego nigdy nie znała.

Co chwalebne, postaci drugoplanowe wcale im nie ustępują pod względem drobiazgowości przedstawienia. Shouji, chłopak, za którym Hachi pojechała do Tokio, szczerze dba o nią, jest jednak sfrustrowany jej niesamodzielnością i trudnościami ze zmienieniem dotychczasowego związku na życie we dwoje, a także targany wewnętrznymi konfliktami, gdy zaczyna zakochiwać się w koleżance z pracy. Ren, który zostawił Nanę dla kariery, nie radzi sobie z przymusem naginania własnej gry do stylu nowego zespołu i rezygnacji z życia „wolnego ducha”. Do kompletu dostajemy też nastolatka na nieustannym gigancie, który wie o życiu więcej niż niejeden dorosły, chłopaka z sąsiedztwa, który dla marzeń porzuca ciepłe gniazdko, choć nie jest jeszcze gotowy na poważne decyzje, obdarzoną anielskim głosem piękność, która przytłoczona jest wyimaginowaną lub nie odpowiedzialnością za losy zespołu, czy też moją ulubioną postać, czyli wygolonego na zapałkę perkusistę, który pomimo groźnego wyglądu okazuje się niesamowicie odpowiedzialny i pomocny w każdej sytuacji – prawdziwy archetyp ojca. Sposób portretowania postaci szczerze mnie urzekł. Humor naprawdę pomaga rozładować ponurą atmosferę i nagle odkrywamy, że nawet najsmutniejsza teoretycznie osoba kryje w sobie ogromny komediowy potencjał – nie ma tu jednak mowy o jakimkolwiek ich ośmieszaniu.

Dziewczyny są śliczne, faceci przystojniejsi niż to nakazuje przyzwoitość, a wszyscy obowiązkowo cierpią na przewlekłą anoreksję. Bohaterowie (a już szczególnie bohaterki) zmieniają ubiór, zachowując jednak przy tym zdrowy rozsądek – cieszy brak przegięcia w drugą stronę, kiedy to szafy dziewcząt wydają się mieć nieskończoną pojemność i zasoby.

Muzyka jest kolejnym mocnym punktem serii. Ścieżka dźwiękowa zawiera rozsądną ilość prawdziwie przebojowych utworów i chociaż jak na mój gust Black Stonesi mogliby mieć nieco ostrzejsze brzmienie. Muzyka w tle to też kawał dobrej i solidnej roboty – o ile kompozycje w czołówce i przy napisach końcowych (jest ich wiele, a każda następna jest lepsza od poprzedniej) są ewidentnie rockowe, o tyle reszta ścieżki dźwiękowej zawiera nawet leciutko jazzujące instrumentalne kawałki.

Historia powinna ci się spodobać.jest ona pozbawiona jest charakterystycznych dla shoujo naiwności i ton lukru. Nie obędzie się, jak na melodramat przystało, bez oceanów łez, ale o dziwo nie zostaniesz nimi zalani po dziurki w nosie. Seks nie jest tu tematem TABU i napotkasz w NANIE sceny, które mogą się wydać nieodpowiednie. Rzecz jasna, nie może być tu mowy o scenach erotycznych rodem z hentai, nie uświadczysz też gigantycznych biustów.



Neon Genesis Evangelion- Do pewnego momentu wydaje się, że akcja będzie rozwijać się według schematu „dzielni młodzi bohaterowie przezwyciężają swoje słabości i ratują świat”. Jednak ani słabości nie są takie łatwe do przezwyciężenia, ani też ratowanie świata nie da się sprowadzić do likwidacji kolejnych Aniołów. Czym są Anioły, skąd przychodzą i jaki jest ich prawdziwy cel? A jaki jest prawdziwy cel organizacji NERV i Gendou Ikariego? Od pewnego momentu cała opowieść zmienia się w skomplikowaną konstrukcję, w której trudno oddzielić to, co dzieje się naprawdę, od wyobrażeń i złudzeń, jakim podlegają bohaterowie…

Odrobina tajemnicy, otwarte pytania, nie zamknięte wszystkie wątki – to jest ciekawe. NGE opowiada o niemożności porozumienia się. Nie tylko z Aniołami, które zdają się być świadome i dążyć do jakiegoś celu, ale przede wszystkim z innymi ludźmi. Niezrozumieniem nasycone są właściwie wszystkie relacje między postaciami, tak wrogie, jak i przyjacielskie. Bohaterowie „rozmijają się" mimo prób nawiązania kontaktów, zbudowania jakichś więzi… Na pewno ma na to wpływ fakt, że właściwie wszystkie postacie są w jakiś sposób okaleczone psychicznie po traumatycznych przejściach.



Ruroni Kenshin- do Tokio przybywa samotny wędrowny ronin. Niewielu ludzi wie, kim jest naprawdę ten człowiek, przedstawiający się jako Kenshin Himura. W rzeczywistości to legendarny już samuraj, słynny Hitokiri Battousai, najdoskonalszy wojownik walczący po stronie powstańców, który zabił ponad stu wojowników szogunatu. Dziś jednak pokutuje on za swoje czyny jako wędrowiec, używając swego miecza, by chronić innych. Poprzysiągł przy tym już nigdy nie odebrać nikomu życia, dlatego używa katany o odwróconym ostrzu – sakabatou.

Historia zaczyna się w momencie przybycia Kenshina do Tokio i jego spotkania z Kaoru – aktualną mistrzynią dojo stylu Kamiya Kasshin, miecza chroniącego innych. Fabuła nie jest bardzo skomplikowana – są to naprzemiennie epizody komediowe i walki z coraz groźniejszymi przeciwnikami, którzy z różnie umotywowanych przyczyn wchodzą w drogę grupie przyjaciół, formującej się wokół dojo, w którym zatrzymał się główny bohater. Za plus serii policzyć można jednak duże zróżnicowanie powodów, dla których drużyna zostaje wplątana w kolejne konflikty – od prywatnej zemsty, przez chęć pomocy krzywdzonym, aż do polityki i interesu kraju. Ówczesna władza jest zepsuta i skorumpowana, sam Kenshin miewa wątpliwości, czy taki porządek naprawdę zasługuje na pomoc – choć staje po jego stronie, widząc jeszcze gorszą alternatywę, proponowaną przez aktualnego wroga. Poza elementami komediowymi i walką występuje także przyjemny wątek romantyczny pomiędzy Kenshinem i Kaoru, poprowadzony wyraźnie, choć nienachalnie, i dobrze uzupełniający serię.

Największą zaletą tego anime są postacie. Pomimo że dość schematyczne pod pewnymi względami, bardzo często zaskakują nas swoimi działaniami, a także wyłamują się z typowej dla siebie roli. Dobrym przykładem tego jest Yachiko – dziesięcioletni samuraj, uratowany przez Kenshina i szkolony przez Kaoru, który – mimo że przeznaczony na postać komediową i poboczną – wychodzi ze swojej roli „dziecka, chcącego uczyć się walczyć". W przeciwieństwie do typowych postaci dziecięcych naprawdę robi postępy i stopniowo zwiększa swoje umiejętności, stając się wartościowym członkiem drużyny.Wrogowie mają swoje przemyślenia, nie są tylko kolejnym wyzwaniem, ale postaciami z krwi i kości. Ostatnią bardzo ważną cechą Rurouni Kenshin jest duża liczba postaci pobocznych i wzbogacających fabułę. Sporym plusem jest także ponowne pojawianie się niektórych z nich, mimo że dotyczący ich epizod się skończył – nadaje to światu głębi i prawdopodobieństwa.

Podsumowując, to anime warto obejrzeć. Jest to lekka komedia akcji, z interesującymi scenami walk i ciekawymi, choć momentami nieco schematycznymi postaciami. Jeśli szukasz miłej, prostej i przyjemnej rozrywki – z czystym sercem mogę ci go polecić Rurouni Kenshin.

I prosze bardzo... :hamster_smile:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Orihime-chan dnia Pią 22:32, 12 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Kira-Misa Megami-Chan
Administrator
PostWysłany: Śro 19:25, 10 Lut 2010
Administrator


Dołączył: 01 Wrz 2009

Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata Mangi&Anime
Płeć: 少年

Heh nie wiem czemu ale Gitsa upodabniają do Death-Nota na jednym z forów hmm...
Nie skomentuje tego ;p
ładnie ładnie chciało Ci się pisać widać :hamster_evil:


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Orihime-chan
Sannin
PostWysłany: Pią 21:56, 12 Lut 2010


Dołączył: 29 Gru 2009

Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie jest miasto upadłych aniołów
Płeć: 女の子

No jasne, jestem pracowitą osobą. :hamster_smile:

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Orihime-chan dnia Pią 22:23, 12 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Kami-Sama
Moderator
PostWysłany: Sob 1:09, 13 Lut 2010
Moderator


Dołączył: 01 Wrz 2009

Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hinamizawa/Kościerzyn
Płeć: 少年

niech zgadne to sa twoje recenzjie obejrzanych przez ciebie anime ?

Nippa~


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Orihime-chan
Sannin
PostWysłany: Sob 13:46, 13 Lut 2010


Dołączył: 29 Gru 2009

Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie jest miasto upadłych aniołów
Płeć: 女の子

Tak, uważam, że jedne z lepszych...

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nilf-kun
Pogromca Offtopu
PostWysłany: Pon 15:03, 22 Lut 2010
Pogromca Offtopu


Dołączył: 01 Wrz 2009

Posty: 881
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W Diablo2 ul.Krwawe Wrzosowiska
Płeć: 少年

nikt się niebawi w zabawy na tym foróm :hamster_cry:

Timotei~


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nilf-kun dnia Pon 15:04, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Kami-Sama
Moderator
PostWysłany: Pon 22:36, 22 Lut 2010
Moderator


Dołączył: 01 Wrz 2009

Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hinamizawa/Kościerzyn
Płeć: 少年

no a ty nilf ? przecierz ty ciagle sie bawisz więc niemów nikt jak jest jedna osoba :hamster_smile:

Nippa~


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Orihime-chan
Sannin
PostWysłany: Wto 11:36, 23 Lut 2010


Dołączył: 29 Gru 2009

Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie jest miasto upadłych aniołów
Płeć: 女の子

Popiszę tam w weekend.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kami-Sama
Moderator
PostWysłany: Wto 16:23, 23 Lut 2010
Moderator


Dołączył: 01 Wrz 2009

Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hinamizawa/Kościerzyn
Płeć: 少年

Orihime-chan napisał:
Popiszę tam w weekend.


to brzmi tak jak by cie zmuszał :hamster_dies: nierób tego

Nippa~


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Orihime-chan
Sannin
PostWysłany: Wto 19:50, 23 Lut 2010


Dołączył: 29 Gru 2009

Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie jest miasto upadłych aniołów
Płeć: 女の子

Nie piszę tam, bo nie chce mi się wymyślać.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kami-Sama
Moderator
PostWysłany: Śro 17:42, 24 Lut 2010
Moderator


Dołączył: 01 Wrz 2009

Posty: 1280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hinamizawa/Kościerzyn
Płeć: 少年

Teraz Nilf napewno mnie :hamster_sorry:

Nippa~


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kira-Misa Megami-Chan
Administrator
PostWysłany: Czw 11:04, 25 Lut 2010
Administrator


Dołączył: 01 Wrz 2009

Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata Mangi&Anime
Płeć: 少年

nice Razz
znalazłem ciekawy temat:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kusoanime.fora.pl Strona Główna -> Offtopic, Spam Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 34, 35, 36  Następny
Strona 16 z 36

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Programosy

Regulamin